czwartek, 15 grudnia 2011

Pierniczki od Eli.

Dzisiaj pierniczki, na które przepis mam od koleżanki z pracy i która to koleżanka robi je co roku a ja od trzech lat. Łatwe w wykonaniu ale zrobienie ich z całej porcji zajmuje trochę czasu. W tegorocznym wypieku pomagał mi mój siostrzeniec więc  jakoś poszło...
Chociaż po głębszym namyśle dochodzę do wniosku, że mają jednak pewną trudność-jak już się je udekoruje i zamknie w puszce, to ciężko jest się oprzeć żeby chociaż jednego nie spróbować....
Pierniki można przygotować na dwa, trzy tygodnie przed świętami

Potrzebujemy:

1 kg mąki
25 dag miodu
25 dag cukru
1 kostka margaryny- ja używam Kasi
3 łyżki kakao
3 całe jajka
2 przyprawy korzenne
1 proszek do pieczenia
1 łyżeczka sody.

Przygotowanie:

Cukier, margarynę , miód i kakao rozpuszczamy w rondelku. Gdy masa przestygnie dodajemy mąkę i resztę składników i wszystko zagniatamy.
Ciasto można przygotować dzień prędzej i zostawić na dole lodówki, albo można je rozwałkować i wycinać pierniki zaraz po przygotowaniu.
Piec w temp. 200 st. do lekkiego zrumienienia brzegów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz