Sernik czekoladowy.

Po raz pierwszy piekłam tego rodzaju sernik. Przez długi czas w moim domu gościł sernik z brzoskwiniami a później sernik rosa.
Ciasto to miało być deserkiem na niedzielnym obiedzie ale niestety nie udało się. Głównie z tego względu,że z braku czasu piekłam je dopiero w niedzielę. A sernik ten potrzebuje kilkunastu godzin "odpoczynku" w lodówce.
Nie do końca jest to mój smak, najbardziej chyba przez cynamon w kruchym spodzie.
Przepis pochodzi z Kwestii smaku.

Potrzebujemy:
 masa serowa:
285 g ciemnej czekolady (dałam jedną gorzką i 2 mleczne)
1,2 kg kremowego serka śmietankowego (dałam 1 kg serka w wiaderku President)
2oo g cukru

2 łyżeczki esencji waniliowej

4 jajka

170 ml śmietanki 18%, słodkiej

1 łyżka kakao

spód:
2oo g herbatników czekoladowych lub owsianych digestive z czekoladą (dałam osiane herbatniki San)
80 g roztopionego masła
1,5 łyżeczki cynamonu

Przygotowanie:
Dno tortownicy 23 cm (miałam 22 cm) wyłożyć folią aluminiową. Herbatniki pokruszyć i wymieszać z masłem i cynamonem. Masą wyłożyć dno tortownicy.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej.
Jajka w całości ubić przez ok. 3-4 min.
Ser miksować stopniowo dodając do niego cukier a później wanilię.
Śmietanę wymieszać z kakao, dodać do masy serowej i połączyć  z roztopioną czekoladą.
masę wyłożyć na kruchy spód. Piec przez 60 mi. w temp. 180 st.
Ostudzony sernik włożyć do lodówki, najlepiej na noc.
Można polać czekoladą ale mi smakował bez niczego.




 A to największa amatorka słodkości w naszym domu- kotka Frania.