Może dlatego, że bardzo je lubię nigdy nie kupuję mrożonych ani nie korzystam z garmażu i rzadko też zamawiam w restauracji. Wyjątkiem jest pierogarnia w Toruniu (wtajemniczeni wiedzą która).
W pierogach najważniejsze jest ciasto.Żeby dobrze wyszło musimy dodać do mąki (najlepiej poznańskiej) bardzo ciepłej wody. Kiedy ciasto jest jakby "zaparzone" od ciepłej wody to niezależnie ile jeszcze dodamy do niego mąki w czasie wałkowania to będzie miękkie i elastyczne.
Farsz też jest oczywiście ważny, ale tu jest już całkowita dowolność, do środka każdy wkłada co lubi. Dla mnie najlepsze są ruskie pierogi a moi panowie jedli z mięskiem mielonym.
Niestety nie podam dokładnych proporcji bo zawsze robię ciasto "na oko".
Potrzebujemy:
mąka, około 60 dag
bardzo ciepła woda, około 1,5 szkl
szczypta soli
łyżka oliwy
nadzienie: podsmażone i przyprawione mięso mielone
ugotowane ziemniaki, przepuszczone przez praskę, wymieszane z podsmażoną cebulką.
Przygotowanie:
Podsmażone ruskie |
Z mięsem mielonym |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz